Komentarz do Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana |
|
Myśl o potrzebie aktu intronizacyjnego została
zapoczątkowana w związku z wszczęciem w archidiecezji krakowskiej w 1996 roku
procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Rozalii Celakówny, krakowskiej pielęgniarki
i mistyczki, zmarłej w czasie II wojny światowej. Wówczas światło dzienne
ujrzały jej zapiski i można było poznać treść udzielonych jej objawień
prywatnych, w których Jezus domaga się m.in. aktu intronizacyjnego od narodu
polskiego. Świadczy o tym choćby ten zapis: „Jest ratunek dla Polski: jeżeli
mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności przez intronizację, nie tylko w
poszczególnych częściach kraju, ale w całym państwie z rządem na czele. To
uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów i całkowitym zwrotem do
Boga”.
Wieść o tego typu żądaniach Jezusa w objawieniach
danych Celakównie szybko się rozniosła. Pojawiło się wiele inicjatyw oddolnych,
których celem było doprowadzenie do aktu intronizacyjnego. Konferencja
Episkopatu Polski powołała w 2004 roku Zespół ds. Społecznych Aspektów
Intronizacji Chrystusa Króla. Od początku było wielu ludzi dobrej woli,
autentycznie zaangażowanych w dzieło intronizacji Jezusa, zawierzających
realizację swoich dążeń i oczekiwań Boskiej Opatrzności i wspierających pasterzy
Kościoła w Polsce wytrwałą i cierpliwą modlitwą na rzecz należytego rozeznania
sprawy. Okazało się również, że analogiczna myśl o konieczności uznania
Chrystusa swoim Panem i Zbawicielem stanowi centralny rys duchowości i formacji
wielu wspólnot i stowarzyszeń w Polsce, zwłaszcza środowiska oazowego i
charyzmatycznego; jest też u podstaw spotkań młodzieży w Lednicy.
Ta niezwykła zbieżność myśli rzeszy wiernych,
inspirowana nie tylko prywatnymi objawieniami, ale mająca wyraźne podstawy
biblijne i szerokie rozwinięcie w nauczaniu Kościoła, szczególnie w encyklice
„Quas Primas” Piusa XI, nie mogła być lekceważona, ani odkładana na bok.
Pasterze Kościoła dostrzegli w niej bardzo konkretny oddźwięk zmysłu wiary ludu
Bożego. W 2013 roku biskupi powołali do istnienia Zespół ds. Ruchów
Intronizacyjnych. Owocem dialogu i współpracy Zespołu z przedstawicielami
różnych ruchów intronizacyjnych jest zatwierdzony przez Konferencję Episkopatu
Polski Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i
Pana.
Teologiczne uzasadnienie
Aktu
Przyjęcie panowania Jezusa, uznanie Go swym
Panem, ma znaczenie zbawcze. Jest pragnieniem serc Polaków
rozumiejących, że od największych zagrożeń doczesnych nieskończenie groźniejsza
jest utrata zbawienia. Współcześnie zagraża ona coraz większej liczbie ludzi na
skutek odrzucenia prawdy – na skutek odrzucenia Chrystusa, który jest Prawdą i
na skutek odrzucenia Jego prawa miłości. Stąd pragnienie, aby powszechnej w
świecie detronizacji Chrystusa Polska przeciwstawiła Jego intronizację.
Przyjęcie panowania Jezusa Chrystusa ma być z
założenia aktem wiary narodu. Celem tego aktu nie jest zapewnienie doczesnej
władzy czy dostatku, ale poddanie osobistego, rodzinnego i narodowego życia
Chrystusowi i życie według praw Bożych. Akt ten powinien wpłynąć na
rzeczywistość doczesną, ale nie może stanowić nadużycia Najświętszego Imienia
Jezusa do osiągania celów doczesnych. Jest wyrazem posłuszeństwa Bogu, czyli
odpowiedzią człowieczej miłości na Miłość Bożą, jest też aktem sprawiedliwości,
czyli oddaniem Bogu tego, co Jemu należne.
Pierwsze w Dziejach Apostolskich wezwanie do
uznania w Jezusie Pana i Mesjasza zostało wypowiedziane przez św. Piotra w dniu
Zesłania Ducha Świętego: „Tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i
Panem, i Mesjaszem [czyli Królem]” (Dz 2, 36). To znaczy, że od Ojca ma
Jezus wszelką władzę na niebie i na ziemi, i wskutek tego jest „Królem narodów
godnym czci” (Hymn Eucharystyczny św. Tomasza z Akwinu). Stało się tak,
jak zapowiadał prorok Daniel: „Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę
królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest
wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie
zagładzie” (Dn 7, 13-14).
Dlatego publiczne i uroczyste przyjęcie panowania
Jezusa, nie może Mu dodać władzy, którą posiada sam z siebie jako Bóg i
Zbawiciel. Jego władza jest niezależna od jakiegokolwiek stworzenia. Naszym
zadaniem jest uznać w wierze, że Jezus jest zapowiadanym przez proroków
Namaszczonym potomkiem Dawida (Królem-Mesjaszem), a równocześnie Panem (w
greckim tłumaczeniu Ksiąg Starego Testamentu tytułem Kyrios oddawano
imię Jahwe). W Dziejach Apostolskich głosiciele Ewangelii, idąc do pogan nie
znających zapowiedzi dotyczących Mesjasza, wzywają do uznania w wierze, że Jezus
jest Panem, zapewniając, że w ten sposób będą zbawieni. Tak właśnie czyni Paweł
i Sylas w Filippi, gdy zwracają się do strażnika więzienia: „Uwierz w Pana
Jezusa a zbawisz siebie i swój dom” (Dz 16, 31).
Ten akt wiary i uznania Jezusa za Zbawiciela i
Pana (Grecy) lub Króla, czy Władcy (Żydzi) jest sprawczy, gdyż umożliwia
zbawienie człowieka. Tak pisze o tym Apostoł Paweł w Liście do Rzymian (10,
9-10): „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim
uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych – osiągniesz zbawienie. Bo sercem
przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami – do
zbawienia.
Z tekstu wynika, że najbardziej proste wyznanie
panowania Jezusa wystarcza do osiągnięcia zbawienia, bo wyraża ono wiarę, że
Jezus z Nazaretu jest zapowiadanym przez proroków Mesjaszem. Stąd do istoty aktu
przyjęcia Jezusa za Króla i Pana należy wyznanie z wiarą Jego panowania.
Oznacza to zadanie, które tak określa papież Pius
XI w zakończeniu encykliki „Quas primas” z 1925 roku: „Trzeba więc, aby Chrystus
panował w umyśle człowieka, którego obowiązkiem jest z zupełnym poddaniem się
woli Bożej przyjąć objawione prawdy i wierzyć silnie i stale w naukę Chrystusa;
niech Chrystus króluje w woli, która powinna słuchać praw i przykazań Bożych;
niech panuje w sercu, które, wzgardziwszy pożądliwościami, ma Boga nade
wszystko miłować i do Niego jedynie należeć; niech króluje w ciele i członkach
jego, które jako narzędzia, lub – że słów św. Pawła Apostoła użyjemy (Rz 6, 13):
jako ‘zbroja sprawiedliwości Boga’, mają przyczynić się do wewnętrznego
uświęcenia dusz”.
Tak określone zadanie: „trzeba, by Chrystus
panował”, domaga się najpierw uznania Chrystusa za swego i naszego Króla,
uznania Jego panowania nad nami, czyli dobrowolnego poddania się Prawu Bożemu,
Jego władzy, okazania Mu posłuszeństwa, celem uporządkowania, ułożenia życia
osobistego i społecznego po Bożemu.
Dlatego ciągle jakże aktualne są słowa św. Jana
Pawła II z homilii inaugurującej jego pontyfikat: „Nie lękajcie się. Otwórzcie
na oścież drzwi Chrystusowi! Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw,
systemów ekonomicznych, systemów politycznych oraz kierunków cywilizacyjnych.
Nie lękajcie się!”.
Prezentacja treści Jubileuszowego
Aktu
Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa za Króla i
Pana podejmuje biblijną formułę przymierza Boga z narodem i wpisuje się w
tradycję podobnych aktów, które miały miejsce w dziejach Polski i Kościoła.
Można też powiedzieć, że niejako podejmuje zobowiązanie zawarte w Jasnogórskich
Ślubach Narodu Polskiego: „Zobowiązujemy się uczynić wszystko, ażeby Polska była
rzeczywistym królestwem Maryi i jej Syna”.
Tytuł Aktu ma formułę otwartą i powszechnie
zrozumiałą. Nie zawiera słowa „intronizacja”, które nie dla wszystkich jest
zrozumiałe, choćby dlatego, że w odniesieniu do Jezusa możemy mówić jedynie o
uznaniu, a nie o ustanowieniu go królem. Stąd przyjęto formułę szeroką i
scalającą pragnienia i postulaty wielu środowisk – akt przyjęcia Jezusa za
Króla i Pana.
Słowo „Jubileuszowy” dodane na początku wskazuje
na szczególny moment dziejowy, w jakim dokonujmy tego narodowego Aktu. Jest nim
Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia ogłoszony przez papieża Franciszka oraz
Jubileusz 1050. rocznicy Chrztu Polski.
W akcie można dostrzec formę odnowienia
przymierza chrzcielnego narodu. Niewątpliwie jest też formą zawierzenia całego
narodu Bożemu Miłosierdziu. Zostanie dokonany w tym miejscu, w którym podczas
Światowych Dni Młodzieży papież Franciszek spotka się z młodym Kościołem całego
świata, aby przypomnieć mu przesłanie Ewangelii o Bożym Miłosierdziu.
Akapit pierwszy jest wprowadzeniem do całego
Aktu. Otwiera go uroczyste wezwanie skierowane do Jezusa Króla:
Nieśmiertelny Królu Wieków… Następnie przewiduje się wskazanie
reprezentantów władzy kościelnej i świeckiej, którzy wezmą udział w dokonaniu
Aktu.
W ostatniej części akapitu zawarte są istotne
elementy składowe Aktu: uznanie panowania Chrystusa, poddanie się Jego prawu,
zawierzenie i poświęcenie Chrystusowi Królowi Ojczyzny i całego Narodu.
Akapity drugi i trzeci stanowią zasadniczą część
uznania i przyjęcia królewskiej władzy Jezusa nad Polską. Wszyscy uczestnicy
mają możliwość włączenia się w nią aklamacją Króluj nam, Chryste i
wyrażenia publicznie swej woli, by Jezus panował w naszej Ojczyźnie.
Kolejny akapit wyraża hołd wdzięczności
Chrystusowi za Jego niezgłębioną miłość i wszystkie łaski. Wszyscy uczestnicy
mają możliwość wyrażenia wdzięczności za nie w formie aklamacji Chryste nasz
Królu, dziękujemy!
Dalej Akt przechodzi w formę przebłagalnej
modlitwy, której treścią jest wyrażenie skruchy z powodu grzechów osobistych i
społecznych. Jako taki zakłada osobisty i narodowy rachunek sumienia, który jest
niezbędnym początkiem każdego nawrócenia. Do aktu skruchy dołączone zostało
wyrzeczenie się złego ducha i jego spraw, nawiązujące do rytuału chrztu świętego
– szczególnie aktualne w 1050. rocznicę Chrztu Polski. Znaczenie tego
wyrzeczenia nie jest tylko symboliczne: odrzucenie uzurpatora jest koniecznym
warunkiem przyjęcia prawowitego Króla.
W następnym akapicie w pięciu symbolicznych
przyrzeczeniach Akt zawiera zobowiązanie podporządkowania prawu Bożemu całego
życia osobistego, rodzinnego i narodowego. Uczestnicy mogą się włączyć w
deklarowane treści poprzez uroczystą aklamację Chryste nasz Królu,
przyrzekamy!
W kolejnych trzech akapitach akt przechodzi w
formę zawierzenia Chrystusowi: Państwa Polskiego i jego władz, całego narodu, a
szczególnie tych, którzy nie podążają drogami Bożymi oraz wszystkich narodów
świata w imię miłości bratniej. Kończy się prośbą o łaskę rozpoznania w
Chrystusie prawowitego Pana i Króla dla wszystkich, którzy jeszcze tego nie
dokonali.
Dwa kolejne zapisy mają charakter inwokacji – do
Najświętszego Serca Jezusowego i do Ducha Świętego. W pierwszej inwokacji
zawarta jest prośba o upodobnienie serc ludzkich do Serca Jezusowego; druga jest
prośbą skierowaną do Ducha Świętego o wsparcie w realizacji zobowiązań płynących
z Aktu i nawiązuje do modlitwy św. Jana Pawła II z Placu Zwycięstwa w
Warszawie.
Postanowienia i zobowiązania zawarte w Akcie
składane są w Niepokalanym Sercu Maryi Królowej Polski i powierzane
wstawiennictwu świętych Patronów Ojczyzny.
Ostatni akapit jest inwokacją do Chrystusa Króla
i stanowi podsumowanie treści całego Aktu. Zamykają go słowa prefacji z
uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.
Akt kończy się stwierdzeniem faktu uznania przez
Polskę królowania Jezusa Chrystusa oraz uwielbieniem Trójcy Świętej.
Epilog
Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa
Chrystusa za Króla i Pana nie jest zwieńczeniem, lecz początkiem dzieła
intronizacji Jezusa Chrystusa w Polsce i w narodzie polskim. Przed nami wielkie
i ważne zadanie.
Jego realizacja zakłada szerokie otwarcie drzwi
Jezusowi, oddanie Mu swego życia, przyjęcie tego, co nam oferuje i dzielenie się
Nim z innymi. Chodzi o umiłowanie Jezusa do końca, zawierzenie Mu naszych
rodzin, podejmowanie posługi miłości miłosiernej oraz realizację Ewangelii we
wszelkich wymiarach życia, nie wykluczając jego aspektu ekonomicznego,
społecznego i politycznego.
Aby tak ważne dzieło intronizacji Jezusa w
narodzie Polskim mogło zostać zrealizowane, trzeba z pewnością zadbać o większe
otwarcie na nie społeczności Kościoła w Polsce, a to wymaga solidnej prezentacji
dzieła. Byłoby dobrze opracować program mający na celu włączenie w realizację
dzieła istniejące wspólnoty intronizacyjne, Wspólnoty dla Intronizacji
Najświętszego Serca Pana Jezusa, ruch oazowy i charyzmatyczny oraz inne, które
stawiają sobie za cel uznać Jezusa Panem i Zbawicielem. W programie tym z
pewnością trzeba określić zasadnicze treści formacyjne i zasady współpracy
podmiotów realizujących dzieło, zawsze w duchu posłuszeństwa tym, których Jezus
ustanowił pasterzami. Przedmiotem szczególnej troski powinno być otwarcie
wiernych świeckich na zaangażowanie społeczno-polityczne, stąd należałoby zadbać
o ich solidną formację z zakresu katolickiej nauki społecznej.
Od Maryi, naszej Pani i Królowej, trzeba się
uczyć spoglądania na wszystkie wymiary życia oczyma wiary, szukając światła w
prawdzie objawionej. Nie wolno przy tym zagubić świadomości, że w realizacji
tego wszystkiego potrzeba Bożego wsparcia. Dlatego ważne jest powierzanie
Duchowi Świętemu całego dzieła i poszczególnych przedsięwzięć. Potrzeba wiele
modlitwy i ofiary w dziele odnowy oblicza Kościoła i naszej Ojczyzny.
Źródło: strona
Konferencji Episkopatu Polski
|