21. listopada A.D. 2024 Sanctus, Sanctus, Sanctus Dominus Deus Sabaoth. Pleni sunt caeli et terra gloria Tua.
Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały. (Iz 6,3)     


   Chcę otrzymywać ciekawe
   wiadomości na e-mail:

    

Uczestnictwo we wszystkich ofiarach Mszy świętych


MODLITWA

w której dusza staje się uczestniczką wszystkich ofiar Mszy św., które się odprawiają po całym świecie


Przyjmij, Ojcze Święty Wszechmogący, wieczny Boże, wszystkie niepokalane ofiary Ciała i Krwi Syna Twego Jezusa Chrystusa, które Tobie dnia dzisiejszego niezliczeni kapłani na całym świecie ofiarują i ofiarować będą aż do skończenia świata, którą też i ja sam (a), niegodny (a) sługa Twój (a) oddaję Tobie, Bogu mojemu żywemu i prawdziwemu, ofiarując z Chrystusem i całym Kościołem św. za niezliczone grzechy moje i niedbalstwa w służbie Twojej świętej, oraz i za wszystkich ludzi, za potrzeby duchowne i doczesne powinnych moich, za podwyższenie Kościoła św., za Ojca św. ze wszystkiem Duchowieństwem, za przyjaciół i nieprzyjaciół naszych, żywych i zmarłych, za tych wszystkich, którzy dziś po całym świecie bez Chrztu św., jednak w pragnieniu przyjęcia go, umierać będą. Przyjmij ich Panie do Siebie, żeby nie poginęli; ofiaruję Ci jeszcze za dusze Rodziców moich i za wszystkie dusze zmarłych, osobliwie za dusze N. N., którym winny (a) jestem  szczególniejszą wdzięczność i pamięć w moich niegodnych modlitwach.

    Przy tych ofiarach Przenajśw. Sakramentu oddaję Ci, o Boże, duszę, serce i ciało moje, wszystkie siły moje, rozum, pamięć, wolę moją, wszystkie utrapienia moje, oraz i boleści konania mego, które łączę z zasługami życia, męki i śmierci Jednorodzonego Syna Twego. Rzucam wszystkie nieprawości moje w przepaść nieprzebranego Miłosierdzia Twego, proszę Cię, abyś mnie nie według wielkości grzechów moich, ale według wielkiego miłosierdzia karał, któryś nas tak umiłował, żeś Jedynego Syna Twego na śmierć okrutną wydał, za co niech Ci będzie cześć i chwała na wieki wieków. Amen.

    O Jezu! modlitwy moje, prace, zajęcia, cierpienia, nic nie warte same przez się, ale je łączę z zasługami bolesnej Męki i Śmierci Twojej. Skrapiam je łzami i Krwią Twoją, aby one w oczach Twoich były miłe i wdzięczne, mnie zaś i tym, za które je ofiaruję, aby były pożyteczne i zbawienne. Amen. 

 

Źródło: modlitewnik Skarby Nieba, 1928, Nihil obstat 1930 r.



  strona główna  |  mapa serwisu  |  ^góra strony   
Copyright © 2006-2007 SANCTUS.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone

Św. Karol Boromeusz

Rozważania o Eucharystii

Księgarnia Katolicka - Dewocjonalia Wałbrzych - Soczewki kontaktowe - Farby Rafil