Święta Katarzyna ze Sieny |
|
Bądź tym, kim Bóg chce żebyś był, a rozpalisz cały
świat
(List do Stefano di Corrado Maconi)
"Powiedziałam
ci, drogi bracie, że jesteśmy zobowiązani do miłowania Boga, a teraz ci mówię,
że ten, kto kocha, musi być użyteczny temu, kogo kocha, i musi mu służyć. Widzę
jednak, że nie możemy uczynić nic pożytecznego dla Boga, gdyż nie przysłużymy
się Mu naszym dobrem, ani też nie zaszkodzimy Mu naszym złem. Co powinniśmy
zatem robić? Powinniśmy oddawać cześć i uwielbienie Jego Imieniu oraz prowadzić
bardzo cnotliwe życie, powinniśmy ofiarować naszemu bliźniemu owoc i trud, to
znaczy – uczynić coś pożytecznego dla niego oraz służyć mu w sposób miły Bogu, a
jego wady znosić i dźwigać z prawdziwą, uporządkowaną miłością.(...)
Pamiętasz, bracie, jak Chrystus pytał świętego Piotra: – „Piotrze, czy Mnie
miłujesz?”. A Piotr odpowiedział Chrystusowi, że przecież On wie, że Go miłuje.
Gdy tak odpowiedział trzy razy, Chrystus powiedział: – „Skoro Mnie kochasz, paś
owce moje” (por. J 21,15-17). To tak jakby powiedział: „Po tym, jak
będziesz pasł moje owce, poznam, czy mnie miłujesz. Skoro bowiem nie możesz nic
zrobić dla Mnie, pomagaj bliźniemu twemu, ofiarując mu trud oraz karmiąc go
świętą i prawdziwą nauką”.
Powinniśmy wspierać bliźniego według naszych możliwości, a więc
jeden – nauką, inny – modlitwą, a
jeszcze inny – materialną pomocą. Kto zaś nie może udzielić bliźniemu
materialnej pomocy, niechaj go wspiera przyjaźnią. Powinniśmy zawsze okazywać
miłość bliźniemu, czyniąc coś pożytecznego i dobrego temu, kogo Bóg postawił na
naszej drodze. Bracie mój jeszcze raz cię proszę i wzywam cię do życia w łasce i
do miłosiernych czynów. Przypominam ci słowa Chrystusa w taki oto sposób:
„Piotrze, czy miłujesz swego Stwórcę i mnie? Służ mi zatem, pomagając bliźniemu
twemu, który jest w potrzebie. Służ mu według twoich sił i możliwości, mając
zawsze na względzie chwałę, a nie obrazę Boga”.
List do Piotra Tolomei, św. Katarzyna ze Sieny
|