z Polski
17-25 sierpnia - Jasnogórska nowenna, którą prowadzi ks. bp Ignacy Dec |
|
2008-08-19
Nowenna przed uroczystością Matki Bożej Jasnogórskiej trwa na Jasnej Górze co
roku od 17 do 25 sierpnia. Przez dziewięć kolejnych wieczorów na szczycie
odprawiana jest Msza św. przygotowująca wiernych do uroczystości. Tematyka
tegorocznych kazań nowennowych, które zostały zainaugurowane w niedzielę,
skoncentrowana jest wokół tematu "Z Maryją w służbie dźwigania się człowieka i
narodów". - Nasze rozważania każdego dnia będą mieć dwie edycje - dopołudniową o
godz. 11.00 i wieczorną o 18.30 - tłumaczy cytowany przez Biuro Prasowe Jasnej
Góry tegoroczny kaznodzieja ks. bp Ignacy Dec. - Edycję dopołudniową złączymy z
ośmioma błogosławieństwami zapisanymi w Ewangelii św. Mateusza. Zaś wieczorną
będziemy łączyć z kolejnymi stuleciami działalności Ojców Paulinów, poczynając
od XIII wieku, powstania Zakonu św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Światło i
natchnienie będziemy zawsze czerpać z Ewangelii dnia, która będzie ogłaszana na
codziennej Liturgii - wyjaśnia.
Wczoraj, w drugim dniu nowenny, ks. bp Dec mówił na temat smutku, który
zamienia się w radość. Rozważając słowa: "Błogosławieni, którzy się smucą,
albowiem oni będą pocieszeni" (Mt 5,4), zwracał uwagę, że każdy z nas ma troski
wyrastające z doznawanych porażek, przykrości, krzywd, zmartwień. - Te smutki
musimy przetrzymać, bo ten rodzaj smutku może przerodzić się w radość. Takiego
smutku nie trzeba się wstydzić, takiego smutku nie trzeba się lękać, ale taki
smutek należy zawierzyć Bogu - podkreślał.
W pierwszym dniu nowenny tematem refleksji ordynariusza świdnickiego były
słowa: "Bóg jest dla wszystkich, zwłaszcza dla ubogich w duchu". Rozważając
słowa: "Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo
niebieskie" (Mt 5, 3), ksiądz biskup podkreślał, że aby otrzymać łaskę wiary,
potrzebna jest w nas pokora, która w Ewangelii jest nazwana ubóstwem duchowym.
Kaznodzieja mówił także o historycznym kontekście narodzin zakonu paulinów. -
Miejmy większy szacunek dla historii. Nie wolno ulegać nagłaśnianemu
dziś mitowi, że wszystko, co nowsze, co współczesne, jest lepsze od tego, co
dawniejsze. Przecież Pan Bóg zawsze był w historii. Także w poprzednich wiekach
działał cuda, napełniał ludzi mądrością, uzdalniał do bohaterskich czynów i
udzielał daru świętości. Wracajmy przeto do pięknych kart historii Kościoła, np.
do wieku XIII. Duch tego stulecia, w którym powstały zakony żebracze, katedry
gotyckie, uniwersytety; stulecia, w którym narodził się zakon pauliński;
stulecia, w którym było tylu świętych; stulecia, w którym Bóg był stawiany na
pierwszym miejscu - niech duch tego stulecia natchnie nas, natchnie nasz Naród,
narody europejskie i narody świata do liczenia się z Bogiem, do odkrywania Jego
wielkości i miłości, do zachowywania Jego przykazań. Naprawdę w Bogu jest nasze
ocalenie, w Bogu jest nasza przyszłość - mówił ksiądz biskup.
Źródło: Nasz Dziennik, podkreślenie Sanctus
|