Chorał gregoriański - własny śpiew liturgii rzymskiej
2012-03-05
Kto słyszał kiedy poprawnie wykonane Exultet, Lamentacje Jeremiasza i jego Orację albo też
adwentowe antyfony O, kto umiał przeniknąć ich treść i połączyć w jedną całość
modlitwę ze śpiewem, temu nie mogły nie zostawić one na całe życie wspomnienia
najpiękniejszego wyrazu, jaki człowiek potrafił nadać swemu wołaniu do Boga. Kto
zaś nie tylko te rzeczy słyszał, ale i czynny brał w nich udział, kto
regularnie, codziennie albo choćby co niedzielę uczestniczył w śpiewanej po
gregoriańsku Mszy świętej, temu nieraz potem te cudowne melodie Gloria, Credo i
inne śpiewać będą w duszy, wnosząc do niej na swych skrzydłach odpowiadające im
słowa modlitwy. Tęsknić on będzie do tych chwil, których atmosfera liturgiczna
Mszy świętej przenikała wszystkie władze jego duszy, aby je skierować do Boga, a
gdy mu będzie dane znowu wziąć w podobnym nabożeństwie udział, na cały dzień
rozpromieni mu ono duszę.(...)
Tak napisał o śpiewie gregoriańskim słynny dominikanin - ojciec Jacek Woroniecki. To smutne, że
obecnie chorał gregoriański, który tak podnosi serce do Boga, możemy
usłyszeć praktycznie jedynie na Mszach świętych sprawowanych w nadzwyczajnej
formie rytu, czyli w nielicznych kościołach.
W uchwalonej przez Radę Soboru watykańskiego II Konstytucji o liturgii (Sacrosanctum concilium), w rozdziale VI poświęconym muzyce, w
art. 116, stwierdza się, że:
„Kościół
uznaje śpiew gregoriański za własny śpiew liturgii rzymskiej. Dlatego w liturgii
powinien zajmować on pierwsze miejsce wśród innych równorzędnych rodzajów
śpiewu.
Należy dbać o to, aby wierni umieli wspólnie odmawiać lub
śpiewać także w języku łacińskim stałe części Mszy świętej dla nich
przeznaczone. (art. 54)"
Zaniechanie śpiewu gregoriańskiego
w liturgii po soborze jest niezgodne z jego wskazaniami. Prowadzi również
do zacierania się tożsamości Kościoła.
"Wśród cieszących się równym szacunkiem rodzajów
śpiewu pierwsze miejsce winien zajmować śpiew gregoriański jako własny śpiew
liturgii rzymskiej. Nie są bynajmniej wykluczone inne rodzaje muzyki, zwłaszcza
wielogłosowa, byleby odpowiadały duchowi czynności liturgicznej i sprzyjały
uczestnictwu wszystkich wiernych. Ponieważ obecnie coraz częściej
gromadzą się wierni różnych narodowości, wypada, aby potrafili razem
śpiewać w języku łacińskim przynajmniej niektóre stałe części Mszy świętej,
zwłaszcza symbol wiary i modlitwę Pańską." (Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, Rozdział II, art 41.)
W okresie Wielkiego Postu śpiewana jest Missa XVII. Polecamy
stronę bogatą w materiały do nauki śpiewu gregoriańskiego: