07. maja A.D. 2024 Sanctus, Sanctus, Sanctus Dominus Deus Sabaoth. Pleni sunt caeli et terra gloria Tua.
Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały. (Iz 6,3)     


   Chcę otrzymywać ciekawe
   wiadomości na e-mail:

    

z Polski

Nasz Dziennik: Deo gratias za Motu proprio - s.Maria K. Kominek OPs

2007-07-10

Nasz Dziennik, 10.07.2007

Z wielką wdzięcznością i radością przyjęliśmy ogłoszenie listu apostolskiego "Summorum Pontificum". Bardzo długo czekaliśmy na ten dekret. W ciągu ostatnich dwóch lat chodziły różne słuchy o terminie jego wydania i jego treści. Ostatecznie dekret się pojawił i na pewno najwłaściwszym komentarzem jest: "Deo gratias".

Cieszymy się bardzo z wielu powodów. Najpierw list apostolski "Summorum Pontificum" jest dany jako motu proprio, czyli jako dekret papieski napisany z własnej inicjatywy Ojca Świętego. Może warto przypomnieć, że listy motu proprio mają szczególny status - nie zależą one od okoliczności zewnętrznych, a udzielone przywileje są ważne nawet wtedy, gdy nie zgadzają się z innymi przepisami prawa kanonicznego czy przywilejami. Dekret wydany w formie motu proprio posiada moc prawną uchylającą wszelkie przeciwne mu zarządzenia. Tym samym dzięki nowemu rozporządzeniu każdy kapłan będzie mógł celebrować Mszę Świętą według Mszału z 1962 r., a każdy wierny będzie mógł pobożnie w takiej Mszy uczestniczyć.
Cieszymy się też dlatego, że bogactwo Liturgii Kościoła będzie dostępne dla wielu ludzi, wspomoże w głębszym zrozumieniu celebracji eucharystycznej. Wywrze to niewątpliwie dobroczynny wpływ na duchowość i pomoże w lepszym uświadomieniu wiernym, że Kościół nie zmienił się po Soborze Watykańskim II, nie zmienił swojej nauki, choć wprowadził nową formę Liturgii. Niewątpliwie przyczyni się do złagodzenia i być może nawet do usunięcia niczym nieusprawiedliwionego podziału Kościoła na przedsoborowy i posoborowy. Takie błędne rozumienie roli ostatniego soboru spotyka się nie tylko u wiernych świeckich, ale również u teologów czy duszpasterzy.
Liturgia jest centrum życia Kościoła, jakby jego sercem. Liturgia, zwana potocznie "trydencką" lub "tradycyjną", swoim spokojnym i kontemplacyjnym pięknem ze swej istoty nie pozwala na wprowadzanie tzw. kreatywności liturgicznej. Tym samym szersze korzystanie z jej bogactw przyczyni się do uświadomienia wiernym i kapłanom wielkiej wartości celebracji Tajemnicy według rubryk. Pozwoli to uniknąć, by (zacytujmy tu samego Papieża): "całkowicie dowolne zniekształcenia powodowały głęboki ból jednostek głęboko zakorzenionych w wierze świętego Kościoła". Będzie to dotyczyć nie tylko celebracji według Mszału z 1962 r., ale i według Mszału Pawła VI z 1970 roku. Przykład liturgiczny, jeśli można się tak wyrazić, będzie działał pozytywnie i można mieć nadzieję, że powoli kapłani i wierni nie będą uczestniczyć w "trudnych do zniesienia deformacjach liturgii". Nie będą również organizować takich celebracji, które naznaczone są brakiem szacunku dla świętych tajemnic. Wszyscy dobrze wiemy, do jakich nadużyć dochodzi i jak bardzo szkodliwe jest to dla dusz, czasami wręcz zagraża zbawieniu. Motu proprio daje nam nadzieję, że z czasem, niezależnie od tego, z którego Mszału będą korzystać kapłani, celebracje eucharystyczne zawsze będą się odbywać godnie i w godnej oprawie, a o nadużyciach już nie trzeba będzie informować biskupów.
"Summorum Pontificum" zostało ogłoszone 7 lipca 2007 roku - data znamienna nie przez to, że (jak ostatnio mówiono) posiada trzy siódemki, a dzięki temu, że tego dnia (7 lipca) przypada liturgiczne wspomnienie bł. Benedykta XI, Papieża. Co prawda to wspomnienie po zmianach kalendarza przestało być obowiązkowe, jednak zachowano go w kalendarzach dominikańskich, gdyż Papież Benedykt XI był dominikaninem. Warto o nim wspomnieć. Jego pontyfikat był bardzo krótki (1303-1304). W historii zapisał się obroną Papieża Bonifacego VIII porwanego przez Nogareta, zausznika króla francuskiego Filipa IV, zwanego Pięknym. Sprzeciwił się stanowczo dążeniom króla do uzależnienia papiestwa od korony francuskiej. Umarł otruty przez zwolenników Nogareta. Był ostatnim Papieżem rezydującym w Rzymie przed niewolą awiniońską. I oto w dniu wspomnienia swego poprzednika Benedykt XVI ogłasza motu proprio, o znamiennej nazwie "Summorum Pontificum" (odwołanie do najwyższych kapłanów, wikariuszy Chrystusa). Biorąc pod uwagę, że Benedykt XI - jak wspomniano - był dominikaninem, czyli członkiem zakonu powołanego do obrony Prawdy, można traktować to jako pewien znak, znak zachowania ciągłości w nauczaniu wszystkich Papieży.
Dzięki postanowieniom nowego motu proprio lepiej będzie widziana jedność Kościoła i ciągłość Liturgii przez całą Jego historię. Za to i za możliwość celebracji i słuchania Mszy Świętej "tradycyjnej" z całego serca dziękujemy Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI.

Maria K. Kominek OPs


Źródło: Nasz Dziennik


  strona główna  |  mapa serwisu  |  ^góra strony   
Copyright © 2006-2007 SANCTUS.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone

Ofiara Mszy Świętej
w Tajemnicach i Cudach
Ofiara Mszy Świętej w Tajemnicach i Cudach
ks. A. Reiners

abp Fulton Sheen
Życie Jezusa Chrystusa
Życie
Jezusa Chrystusa

Księgarnia Katolicka - Dewocjonalia Wałbrzych - Soczewki kontaktowe - Farby Rafil