07. maja A.D. 2024 Sanctus, Sanctus, Sanctus Dominus Deus Sabaoth. Pleni sunt caeli et terra gloria Tua.
Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały. (Iz 6,3)     


   Chcę otrzymywać ciekawe
   wiadomości na e-mail:

    

ze Świata

Benedykt XVI w Cassino i na Monte Cassino

2009-05-25

Ojciec Święty przybył w niedzielę z wizytą do miasta u stóp góry Monte Cassino, na której jest położone opactwo, założone przez samego św. Benedykta. Msza św. w Cassino sprawowana była na placu Miranda, który od teraz będzie nosił imię Placu Benedykta XVI. Następnie Papież w drodze do benedyktyńskiego opactwa pobłogosławił Dom Miłości Bliźniego. Po południu Ojciec Święty przewodniczył nieszporom w bazylice na Monte Cassino i nawiedził Polski Cmentarz Wojenny.

Nawiązując w homilii do obchodzonej w niedzielę uroczystości Wniebowstąpienia, Benedykt XVI podkreślił, że „w Chrystusie, który wstąpił do nieba istota ludzka weszła w nieznany dotąd i nowy sposób w zażyłość z Bogiem; człowiek znajduje już na zawsze miejsce w Bogu”. „'Niebo' nie wskazuje na miejsce ponad gwiazdami, lecz coś bardziej śmiałego i wzniosłego: wskazuje samego Chrystusa, Osobę boską, która w pełni i na zawsze przyjmuje ludzkość. Ten, w którym Bóg i człowiek są na zawsze nierozłącznie zjednoczeni. My zaś zbliżamy się do nieba, owszem wstępujemy do nieba na tyle, na ile zbliżamy się do Chrystusa i wchodzimy w jedność z Nim. Dlatego dzisiejsza uroczystość Wniebowstąpienia wzywa nas do głębokiej jedności z Jezusem zmarłym i zmartwychwstałym, niewidzialnie obecnym w życiu każdego z nas” – mówił papież i dodał: „Innymi słowy Jego wniebowstąpienie nie pociągało Jego czasowej nieobecności w świecie, ile raczej zapoczątkowało nową, ostateczną i niepowstrzymaną formę Jego obecności, na mocy Jego udziału w królewskiej potędze Boga.”

Benedykt XVI podkreślił, że „tajemnica zmartwychwstania i wniebowstąpienia Chrystusa pomaga nam rozpoznać i pojąć nadprzyrodzoną kondycję Kościoła, który nie narodził się i nie żyje, by zastąpić nieobecność Pana, który 'zniknął', ile raczej znajduje rację bytu i swej misji w niewidzialnej obecności Jezusa działającego z mocą swego Ducha”. „Innymi słowy moglibyśmy powiedzieć, że Kościół nie pełni roli przygotowywania powrotu 'nieobecnego' Jezusa, lecz przeciwnie, żyje i działa, by głosić Jego 'chwalebną obecność' w sposób historyczny i egzystencjalny” – powiedział papież. Dodał, że dzisiejsza uroczystość wzywa nas „do umocnienia naszej wiary w realną obecność Jezusa; bez Niego niczego nie możemy skutecznie uczynić w naszym życiu i w naszym apostolstwie”.

Benedykt XVI przypomniał, że ziemia, na której leży miasto Cassino i pobliskie opactwo benedyktyńskie na Monte Cassino jest „brzemienna w historię”, a „w czasie drugiej wojny światowej zaznała momentów wielkiego cierpienia”, czego „milczącym świadectwem są liczne cmentarze, okalające wasze zmartwychwstałe miasto, spośród których pamiętam w szczególności o cmentarzu polskim, niemieckim i Brytyjskiej Wspólnoty Narodów”.

W ostatniej części kazania papież mówił o aktualności dziedzictwa św. Benedykta i jego duchowości, tego, co nazwał „programem ewangelicznym zawartym w motcie `ora et labora et lege`, modlitwa, praca, czytanie”. „Nade wszystko modlitwa, która jest najpiękniejszym dziedzictwem pozostawionym przez św. Benedykta mnichom, ale także waszemu Kościołowi partykularnemu. Inną podstawą benedyktyńskiej duchowości jest praca. Wyrażam mą solidarność z tymi, którzy żyją w niepokojącej tymczasowości, z pracownikami na przymusowym urlopie czy wręcz zwolnionymi z pracy. Rana bezrobocia, które dręczy ten obszar niechaj nakłoni odpowiedzialnych za sprawy publiczne, przedsiębiorców i tych, którzy mają taką możliwość do poszukiwania skutecznych rozwiązań kryzysu zatrudnienia, tworząc nowe miejsca pracy. Do waszej tradycji należy wreszcie także troska o świat kultury i wychowania. W waszym opactwie dotknąć można ręką 'quaerere Deum'[poszukiwanie Boga], to jest fakt, że kultura europejska była poszukiwaniem Boga i gotowością słuchania Go. A to aktualne jest i w naszych czasach” – powiedział papież.

Rozważanie przed modlitwą Regina Caeli w Cassino

Drodzy bracia i siostry!

Ilekroć odprawiamy Mszę św., słyszymy w sercu echo słów, które Jezus powierzył uczniom podczas Ostatniej Wieczerzy jako cenny dar: "Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam" (J 14, 27). Jak bardzo wspólnota chrześcijańska i cała ludzkość potrzebują zakosztować w pełni bogactwa i mocy pokoju Chrystusa! Święty Benedykt był jego wielkim świadkiem, ponieważ przyjął go w swoim życiu i sprawił, że wydał owoce w dziełach autentycznej kulturalnej i duchowej odnowie. Właśnie dlatego przy wejściu do Opactwa na Monte Cassino i do każdego klasztoru benedyktyńskiego umieszczone jest jako motto słowo "PAX": wspólnota monastyczna jest bowiem wezwana, by żyć zgodnie z tym pokojem, który jest paschalnym darem w pełny m tego słowa znaczeniu. Jak wiecie, w czasie mojej niedawnej podróży do Ziemi Świętej stałem się pielgrzymem pokoju, a dziś - na tej ziemi naznaczonej przez charyzmat benedyktyński - mam okazję, by podkreślić raz jeszcze, że pokój jest w pierwszym rzędzie darem Boga, a zatem jego siła leży w modlitwie.

Dar ten jednak powierzony został ludzkiemu zaangażowaniu. Również energię niezbędną do jego realizacji czerpać można z modlitwy. Fundamentalne znaczenie posiada zatem pielęgnowanie autentycznego życia modlitwy dla zapewnienia społecznego postępu w pokoju. Raz jeszcze historia monastycyzmu uczy nas, że wielki rozkwit cywilizacji przygotowuje się w codziennym słuchaniu Słowa Bożego, które popycha wierzących do osobistego i wspólnotowego wysiłku walki z wszelką formą egoizmu i niesprawiedliwości. Tylko ucząc się, z łaską Chrystusa, walczyć i zwyciężać zło w sobie i w relacjach z innymi, człowiek staje się autentycznym budowniczym pokoju i obywatelskiego postępu. Niechaj Maryja Panna, Królowa Pokoju, pomoże wszystkim chrześcijanom, w rozmaitych powołaniach i sytuacjach życiowych, być świadkami pokoju, którym obdarzył nas Chrystus i który pozostawił nam jako wymagającą misję, byśmy wypełniali ją wszędzie.

Monte Cassino

Nabożeństwo nieszporów w bazylice na Monte Cassino

W homilii podczas nabożeństwa nieszporów w bazylice na Monte Cassino Papież nawiązał do hasła towarzyszącego herbowi klasztoru: „Succisa virescit” – ucięte drzewo zazieleniło się. Odniósł je do wydarzeń sprzed 65 lat, gdy wojna pozostawiła klasztor w gruzach, jednak odrodził się on z nową mocą. Słowa te wskazują też na fundamentalną dla chrześcijańskiego życia prawdę, że odtąd żyjemy już nie dla siebie, ale dla Chrystusa, który dla nas umarł i zmartwychwstał. Wzorem tego jest św. Benedykt, mocno chodzący po ziemi, a zarazem sercem przebywający w niebie. Dzięki tej łasce mógł on wcielić ideał życia dla Chrystusa we wspólnocie mniszej, gdzie panowała harmonia między nadprzyrodzonością a stworzeniem, kontemplacją a pracą.

„Tak, Benedykt był świetlanym przykładem świętości i wskazał mnichom jako jedyny wielki ideał Chrystusa – mówił Papież. – Był nauczycielem cywilizacji, który proponując zrównoważoną i właściwą wizję boskich wymagań i ostatecznych przeznaczeń człowieka, wskazywał jednocześnie mocno potrzeby i racje serca dla nauki i pobudzenia autentycznego i trwałego braterstwa, aby pośród złożoności stosunków społecznych nie zagubiła się jedność ducha zdolna budować i podtrzymywać pokój. Nie przez przypadek słowo Pax wita pielgrzymów i gości u furty tego opactwa, odbudowanego po straszliwym kataklizmie drugiej wojny światowej. Wznosi się ono niczym ciche wezwanie do odrzucenia wszelkiej przemocy dla budowania pokoju: w rodzinach, we wspólnotach, między ludami i pośród całej ludzkości. Św. Benedykt wzywa każdego, kto wspina się na tę górę, do poszukiwania pokoju i dążenia do niego: «inquire pacem et sequere eam»”.

Ojciec Święty dodał, że benedyktyńska duchowość daje też konkretne wskazania co do sposobu budowania pokoju i zachowywania jedności ducha. Ich symbolami są: Krzyż – znak prawa Chrystusowego, księga – synonim kultury oraz pług – metafora pracy, a zarazem panowania nad materią i czasem. Jak przed wiekami, tak i dziś, są to mocne punkty oparcia dla ewangelizacji i wspierania człowieczeństwa.

„Dzięki działalności klasztorów wyrażającej się w trojakim codziennym zaangażowaniu w modlitwę, studium i pracę, całe narody kontynentu europejskiego zaznały prawdziwego wyzwolenia i dobroczynnego rozwoju moralnego, duchowego i kulturalnego, wdrażając się do poczucia ciągłości z przeszłością, do konkretnego działania na rzecz dobra wspólnego, do otwartości na Boga i nadprzyrodzoność – przypomniał Papież. – Módlmy się, aby Europa umiała doceniać spuściznę zasad i ideałów chrześcijańskich, która jest olbrzymim bogactwem kulturowym i duchowym”.

Modlitwa Benedykta XVI na polskim cmentarzu pod Monte Cassino

Modlitwa za poległych we wszelkich wojnach zabrzmiała w niedzielne popołudnie na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino. Był to ostatni punkt papieskiej wizyty, podczas którego był obecny abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Benedykt XVI modlił się o wieczną radość dla zmarłych i o pociechę dla tych, którzy wciąż doświadczają wojny w naszych czasach. Prosił o wylanie Ducha Świętego na ludzkość, aby zrozumiała, jak wielkim skarbem jest pokój, i budowała przyszłość świata na szacunku do życia.


Radio Watykańskie, KAI
foto: The New Liturgical Movement


  strona główna  |  mapa serwisu  |  ^góra strony   
Copyright © 2006-2007 SANCTUS.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone

Ofiara Mszy Świętej
w Tajemnicach i Cudach
Ofiara Mszy Świętej w Tajemnicach i Cudach
ks. A. Reiners

abp Fulton Sheen
Życie Jezusa Chrystusa
Życie
Jezusa Chrystusa

Księgarnia Katolicka - Dewocjonalia Wałbrzych - Soczewki kontaktowe - Farby Rafil