z Watykanu
Msza Wieczerzy Pańskiej: Benedykt XVI wyjaśnia i rozważa Kanon Rzymski |
|
2009-04-09
Modlący się Kościół patrzy dziś na ręce i oczy Chrystusa, wpatruje się w
Niego, by dostrzec gesty wyrażające Jego modlitwę i dzieło, by również za
pośrednictwem zmysłów spotkać Jezusa – powiedział Benedykt XVI w czasie Mszy
Wieczerzy Pańskiej. Kanwą papieskiej homilii był Kanon
Rzymski, czyli tak zwana I modlitwa eucharystyczna. Ojciec Święty
wyjaśniał i rozważał poszczególne gesty Jezusa, które zostały przedstawione w
tej jedynej do 1970 r. modlitwie eucharystycznej rzymskiego Kościoła.
„Z
wprowadzenia do modlitwy kapłańskiej Jezusa, Kanon zapożyczył słowa: «wzniósłszy
oczy ku niebu, do Ciebie, Boga, swego Ojca wszechmogącego» – mówił Papież. –
Chrystus uczy nas do góry podnosić oczy, a przede wszystkim serce. Podnosić
wzrok, odrywając go od rzeczy światowych, zwracając się w modlitwie do Boga, a
tym samym podnosić się na nowo. W jednym z hymnów brewiarzowych prosimy Pana, by
strzegł naszych oczu, aby nie przyjmowały, aby nie przedostawały się przez nie
do naszego wnętrza vanitates: marności, próżność, pozory. Módlmy się, aby
poprzez oczy nie przedostawało się do nas zło, które wypacza i zanieczyszcza
nasze istnienie. Chcemy prosić o oczy, które widzą to, co jest prawdziwe, jasne
i dobre, abyśmy nauczyli się dostrzegać obecność Boga w świecie. Módlmy się,
abyśmy patrzyli na świat oczami miłości, oczami Jezusa, dostrzegając braci,
którzy nas potrzebują, oczekują naszych słów i czynów”.
Kolejnym gestem
Jezusa z Ostatniej Wieczerzy jest łamanie chleba. Gest ten zarezerwowany był dla
ojca rodziny, który w ten sposób jednoczył bliskich, a także przyjmował gości do
rodzinnej wspólnoty. Chrystus, łamiąc się chlebem, nie dzieli się już pokarmem
ziemskim, lecz tym, którego człowiek najbardziej potrzebuje, wspólnotą z samym
Bogiem – przypomniał Papież.
„Po chlebie Jezus bierze kielich z winem –
kontynuował Ojciec Święty. – Kanon Rzymski mówi, że jest to praeclarus
calix, przesławny Kielich, nawiązując tym samym do Psalmu 23. Jest w nim
mowa o Bogu jako dobrym i potężnym pasterzu. Czytamy tam: «Stół dla mnie
zastawiasz wobec mych przeciwników; (...) mój kielich jest przeobfity» –
calix praeclarus. Kanon Rzymski interpretuje te słowa Psalmu jako
proroctwo, które spełnia się w Eucharystii. Tak, Pan zastawia dla nas stół
pośrodku niebezpieczeństw tego świata i daje nam kielich przesławny – kielich
wielkiej radości, prawdziwego święta, którego wszyscy pragniemy. Kielich
wypełniony winem Jego miłości”.
Owym świętem, na które wskazuje
przesławny Kielich, jest, jak powiedział Papież, zawiązanie przymierza,
wspólnoty krwi z Bogiem. Nie jest to jednak umowa między równymi partnerami. Z
tego właśnie względu w dawnych tłumaczeniach Biblii nie mówiło się o przymierzu,
lecz o testamencie. Użycie tego słowa lepiej pokazuje, że przymierze jest darem,
który czyni nas partnerami Boga pomimo nieskończonej odległości, która dzieli
nas od Niego.
Radio Watykańskie
|