z Watykanu
Abp Ranjith ponawia apel o „reformę reformy” |
|
2009-02-25
Catholic World News (CWN) : Jeden z czołowych
watykańskich liturgistów wezwał do podjęcia „śmiałych i odważnych” decyzji w
sprawie opanowania nadużyć liturgicznych, powstałych od czasu reform
posoborowych.
Abp Malcolm Ranjith, sekretarz Kongregacji ds. Kultu Bożego i
Dyscypliny Sakramentów, wskazuje na błędne rozumienie nauczania II
Soboru Watykańskiego oraz wpływ świeckich ideologii jako przyczyny, które (jak
powiedział ówczesny kard. Ratzinger w 1985r.) spowodowały, że „prawdziwa era
Vaticanum II jeszcze nie nadeszła”. JE abp Malcolm Ranjith podkreśla, że
„reforma musi trwać” zwłaszcza na polu liturgii.
Abp Malcolm Ranjith, który został wezwany do Watykanu osobiście przez
Papieża Benedykta w charakterze papieskiego sprzymierzeńca w walce o
przywrócenie należytego kultu i poczucia sacrum w liturgii, komentuje
zagadnienia związane z Vaticanum II we wprowadzeniu do nowej książki opartej na
pamiętnikach i notatkach kard. Fernanda Antonelliego, jednego z najważniejszych
postaci zaangażowanych w ruch reformy liturgicznej zarówno przed soborem jak i
po nim.
Zdaniem purpurata, dzieła Antonelliego pomagają czytelnikowi „zrozumieć
złożoność wewnętrznego mechanizmu reformy liturgicznej zarówno przed soborem jak
i bezpośrednio po nim”. Watykański liturgista na koniec stwierdza, że wdrożenie
reform proponowanych przez sobór odeszło całkowicie od rzeczywistej intencji
ojców soboru. Wnioskuje więc, że dzisiejsza liturgia nie jest prawdziwą
realizacją wizji dokumentu Vaticanum II — Konstytucji o liturgii świętej
Sacrosanctum Concilium.
Abp Ranjith pisze:
Niektóre praktyki —
które nigdy nie były nawet poruszane przez Konstytucję Sacrosanctum Concilium,
takie jak np. Msza św. versus populum, Komunia św. na rękę, zupełne porzucenie
łaciny i chorału gregoriańskiego na rzecz języków narodowych, śpiewanie piosenek
i pieśni nie pozostawiających zbytu wiele miejsca Panu Bogu, oraz koncelebry,
wykraczające poza wszelkie dopuszczalne normy - weszły do liturgii. Doszło
także do błędnej interpretacji zasady „aktywnego
uczestnictwa”.
Prałat ze Sri Lanki argumentuje, że aby
zrealizować „reformę reformy” należy najpierw i przede wszystkim zrozumieć
sposób, w jaki wypaczono liturgiczną wizję Vaticanum II. Ceni książkę o kard.
Antonellim za to, że pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć „które elementy lub
postawy doprowadziły do obecnej sytuacji”. Zdaniem purpurata jest to
dochodzenie, „którego w imię prawdy, nie możemy porzucić”. Uznając z jednej
strony „rewolucyjny duch lat następujących bezpośrednio po soborze” abp Ranjith
przypomina czytelnikom, że wzywając biskupów świata na sobór bł. Jan XXIII
zamierzał stworzyć „twierdzę wiary”. W rozumieniu Papieża Jana sobór nie był „z
pewnością wezwaniem do pójścia z duchem czasu”. Jednakże — ciągnie dalej
arcybiskup — sobór miał miejsce w czasach wielkiej zawieruchy intelektualnej na
świecie, a wielu przyszłych interpretatorów, zwłaszcza w okresie następującym
bezpośrednio po soborze, postrzegało go jako zerwanie z dotychczasową tradycją
Kościoła:
Koncepcje i pojęcia takie jak ofiara i odkupienie,
misja Kościoła, wyznawanie wiary i nawrócenie, adoracja jako nieodłączny element
Komunii św. oraz konieczność przynależności do Kościoła aby się zbawić, leżące u
podstaw katolickiej wiary — zostały zepchnięte na bok, zaś dialog, inkulturacja,
ekumenizm, Eucharystia jako uczta, ewangelizacja poprzez dawanie świadectw, itp.
zajęły ich poczesne miejsce. Wartości absolutne
zlekceważono.
Nawet w pracach Consilium, watykańskiej
instytucji, której zlecono wdrożenie zmian w liturgii, wpływy te dało się
wyraźnie odczuć:
Przesadny archeologizm, swoisty humanizm,
pomieszanie ról kapłańskich i świeckich, bezgraniczna przestrzeń dla
eksperymentów oraz tendencja do pogardzania pewnymi aspektami rozwoju liturgii w
drugim tysiącleciu stawały się coraz bardziej widoczne w pewnych szkołach
liturgii.
Abp Ranjith pisze, że Kościół może spojrzeć
wstecz i uświadomić sobie wypływy, które zniekształciły pierwotną intencję
soboru. Świadomość tego, co się stało zdaniem purpurata winna „dodać nam odwagi
w procesie poprawy lub zmiany elementów, które zostały błędnie wprowadzone i
które wydają się sprzeczne z prawdziwą godnością liturgii”. Bardzo pożądana
„reforma reformy” winna czerpać „nie tylko z pragnienia poprawy błędów
przeszłości lecz konieczności wierności temu, czym liturgia jest w
rzeczywistości i co dla nas oznacza oraz jak sobór ją zdefiniował”.
Dziesięciostronicowe wprowadzenie abpa Ranjitha jest dostępne w wersji
anglojęzycznej książki pt. "Prawdziwy rozwój liturgii" autorstwa msgr Nicoli
Giampietro, jednego z pracowników Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny
Sakramentów. Książka będzie dostępna we wrześniu w wydawnictwie Roman Catholic
Books.
tekst za portalem Nowy Ruch Liturgiczny
tłumaczenie: Anna Kaźmierczak
|