Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny |
|
2024-11-21
Według tradycji wywodzącej się z apokryfów, m.in. z
Protoewangelii Jakuba, Maryja będąc małą dziewczynką została przedstawiona w
Świątyni jerozolimskiej i przy niej się wychowała. Opis Ofiarowania
Najświętszej Maryi Panny znajduje się w objawieniach franciszkanki,
sługi Bożej Marii z Agredy:
(...) Święci rodzice, Joachim i Anna, udali się do Jerozolimy w
towarzystwie niewielu tylko krewnych, aby po upływie trzech lat, postanowionych
przez Pana, ofiarować Mu w świątyni najświętsze swe dziecko. Gdy przybyli do
świątyni, św. Anna ujęła za rękę swe dziecko, które zarazem było jej Panią, aby
wprowadzić je w święte progi. Po otrzymaniu błogosławieństwa od kapłana rodzice
i krewni odprowadzili Maryję do pomieszczeń panien, otrzymujących w świątyni
wychowanie do czasu zamążpójścia.
Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny - obraz
Tycjana
Do pomieszczeń tych wiodło piętnaście stopni. Maryja pobiegła
sama po owych piętnastu stopniach w górę, pełna najświętszej gorliwości, nie
uroniwszy łzy i nie odwróciwszy głowy. Nie widać było po Niej ani smutku po
rozstaniu z rodzicami, ani dziecięcej płochliwości; wręcz przeciwnie, budziła
podziw wszystkich swą niezwykłą powagą i stanowczością. Kapłani przyjęli Maryję
i wprowadzili Ją do grona innych panien.
Arcykapłan św. Symeon oddał Maryję pod opiekę mistrzyni, którą
była prorokini Anna. Ta święta matrona została już wcześniej oświecona przez
Najwyższego, co do obowiązku sprawowania opieki nad córką Joachima i Anny. Za
swe cnoty i świętość prorokini otrzymała łaskę nauczania Tej, która stać się
miała Matką Boga i Mistrzynią wszystkich istot. Św. Joachim i św. Anna
powrócili do Nazaretu pełni boleści, bowiem utracili skarb swego domu. Jednak
Pan Bóg udzielał im pociechy i pomocy.
Mistrzyni Anna przyjęła Maryję z wielką miłością i rzekła:
„Moja córko, znajdziesz we mnie matkę i opiekunkę. Będę się starała wychować Cię
jak najstaranniej." Następnie zaprowadziła święte dziecko do małego
pomieszczenia, które było przeznaczone dla Maryi. Kiedy Królowa niebios znalazła
się tam sama, padła na ziemię, ucałowała to miejsce należące do świątyni,
modliła się do Pana i dziękowała Mu za nowe dobrodziejstwo; w swej pokorze
uznawała się nie dość godną tego miejsca. Następnie zwróciła się do swych
aniołów: „O wy książęta niebiańscy, posłowie Najwyższego, moi najwierniejsi
przyjaciele i towarzysze! Proszę was z całej mocy, abyście w tym świętym
przybytku Pana strzegli mnie i pouczali co mam czynić; kierujcie moimi
czynnościami, abym we wszystkim spełniała wolę Najwyższego, abym była pociechą
kapłanów i mojej mistrzyni."
fragmenty pochodzą z dzieła "Mistyczne
Miasto Boże"
|