5. GESTY W LITURGII
Aby na imię Jezusa zgięło się każde
kolano (Flp 2,10)
Wchodząc do kościoła zanurzamy dłoń w wodzie święconej. Woda
jest naturalnym środkiem oczyszczającym. W tym wypadku chodzi nie o brud ciała
czy kurz uliczny, ale o brud grzechów. Człowiek, który zbliża się do Boga musi
zostać poddany oczyszczeniu, co właśnie owe sakramentalium ma nam
uświadamiać.
Przekraczając próg między światem a świątynią wierny musi
zostawić za sobą sprawy doczesne i zapomnieć o duchu światowym. Liturgia
sprawowana w świątyni ma wyprowadzać z szarej codzienności, ziemskiego horyzontu
i zwykłej egzystencji po to, aby wznieść do Nieba i dać przedsmak liturgii
niebiańskiej (SC 8 ) - praegustatio futurae gloriae. Liturgia nie jest
jednak człowiekowi obca, ponieważ jak rozjaśniające każdy dzień słońce, uczy
patrzeć na ziemską rzeczywistość oczami Bożymi. Stanowi wyjaśnienie
człowieczeństwa i celu życia, a także udziela sił do przezwyciężania codziennych
trudności i daje łaskę. Liturgia pozwala uchwycić dystans od mentalności mas.
Gdy człowiek przebywa sam na sam z Chrystusem, w ciszy i skupieniu, następuje u
niego transformatio animae humanae - przemiana duszy. Wchodząc w sferę
sacrum odczuwa niegodność wobec Najwyższego, a biorąc do ręki wodę święconą chce
stać się oczyścić wewnętrznie, aby godnie Jemu służyć.
Liturgia tradycyjna zawiera i wyraża szereg różnych gestów.
Tego rodzaju czynności są znaczące dla akcji liturgicznej. „Każdy gest
uszanowania, każde przyklęknięcie przed Najświętszym Sakramentem jest ważne,
gdyż stanowi akt wiary w Chrystusa, akt miłości do Niego”. Gest w liturgii
posiada podwójny skutek. Wpierw uzewnętrznia uczucia człowieka. Równocześnie
jednak to, co wykonujemy widzialnie i zewnętrznie, wzmaga jeszcze bardziej nasz
stan wewnętrzny. Np. przyklęknięcie w przedsionku kościoła ukazuje poczucie
bojaźni, wyraża uniżenie i pokorę, a jeśli właściwie się to czyni, pomaga
pogłębić akt wewnętrznej adoracji i bojaźni Bożej.
Liturgia tradycyjna, a w szczególności Msza w rycie
klasycznym-rzymskim, obfituje w szereg gestów liturgicznych przede wszystkim u
kapłana, ale również u wiernych świeckich. Celebrans oprócz przyklękania
wyrażającego adorację należną Bogu, czyni także pokłony jako wyraz uszanowania,
oddawany osobom lub poświęconym przedmiotom. W Mszy ma miejsce częste ucałowanie
ołtarza, co daje wyraz czci względem „rzeczy” świętych (stary zwyczaj rzymski).
Kapłan wznosi też oczy i ręce, a zakreślając jakby okrąg, ściąga na ofiarne
dary, siebie i lud błogosławieństwo z niebios. Uderzenia w piersi, którym
towarzyszy pochylenie ciała przypominają celnika w świątyni, a oznaczają pokorę
człowieka grzesznego i zawstydzonego swej nędzy i śmiałości. Kreślenie wielu
znaków krzyża przypomina wciąż, że cała święta liturgia związana jest z
tajemnicą Kalwarii, nieustannie odnawianą na ołtarzach.
Rozpostarte ręce i otwarte dłonie, tak jak trzyma je
celebrans podczas modlitw mszalnych, to najstarsza forma przekazana nam przez
liturgię. Symbolizuje ona człowieka zwróconego z całą ufnością do Boga i
oczekującego łaski, o którą prosi. Dłonie złożone, z prawym kciukiem założonym
na lewy to gest przejęty z feudalnego rytuału przysięgi, oznaczający oddanie się
pod opiekę władzy zwierzchnika.
Wśród postaw liturgicznych, w których partycypują również
wierni świeccy, wyróżnia się: postawę stojącą, przyklękanie, klękanie,
siedzenie, pokłon, uderzanie się w piersi.
Stanie to pierwotna postawa modlitewna u żydów i pierwszych
chrześcijan. W powszechnym znaczeniu dziś, stanie przed kimś oznacza poważanie i
szacunek. W sferze religijnej symbolizuje człowieka wolnego, odkupionego,
wyzwolonego z ciemności grzechu władzy szatana. Wyraża gotowość i
wyznanie.
Przez przyklękanie czyni się człowiek małym i uznaje w
pokorze, że jest niczym wobec nieskończonego Boga. Jest to wyraz adoracji i
uwielbienia. Ów gest wkroczył do liturgii rzymskiej w okresie największego
rozkwitu chrześcijaństwa - w średniowieczu. Część zakonów pozostała jednak przy
głębokim skłonie. Przyklękanie na obszarze germańskim w okresie feudalnym
oznaczało powitanie władcy oraz uznanie jego zwierzchności w chwili składania
jemu przysięgi.
Klękanie jest przedłużonym przyklęknięciem. Wyraża pokutę
oraz żarliwą prośbę, ale również adorację . Postawą słuchania jest siedzenie,
znakiem zastanowienia się. Pokłon ciała jest wyrazem prośby, zaś skinienie głową
znakiem rewerencji. Uderzanie się w piersi symbolizuje pokorę i żal za grzechy,
jest uznaniem własnej grzeszności.
W Mszy rzymskiej nie ma ani jednego słowa, ani jednej
czynności celebransa, gestu, bądź ruchu, który byłby bez znaczenia. W starym
ordo nie ma miejsca na tzw. własną twórczość, subiektywizm zachowania czy
improwizację. Wszystko tu przypisane jest dokładnie i mądrze ustalone rubrykami,
do których przestrzegania zobowiązuje Kościół. Nawet szaty liturgiczne są
nakładane przez kapłana w zakrystii w ściśle określonym
porządku.