z Watykanu
Liturgia to wielka szkoła duchowości - Benedykt XVI o św. Matyldzie z Helfty |
|
2010-09-29
Liturgia to wielka szkoła duchowości – przypomniał dziś Benedykt XVI,
rozważając życie św. Matyldy z Helfty, średniowiecznej mistyczki nazywanej
chlubą niemieckiego monastycyzmu. Urodziła się w 1241 lub 1242 r. na zamku w
Helfcie, jako trzecia córka barona Hackeborn. Gdy miała siedem lat, odwiedziła
wraz z matką swoją starszą siostrę Gertrudę, mniszkę w klasztorze w Rodersdorf.
Już wtedy zachwyciła się życiem monastycznym. W 1258 r. wstąpiła do klasztoru.
Wyróżniała się pokorą, żarliwą modlitwą, życzliwością, niewinnością i
intensywnym życiem w zjednoczeniu z Bogiem. Natchniona w mistycznej kontemplacji
napisała wiele modlitw i tekstów, które odznaczały się dużą wiedzą teologiczną i
głębią ducha. Miała szczególny dar odczytywania tajemnic ludzkiego serca i
skutecznego pocieszenia. Podczas długiego życia monastycznego była doświadczana
wieloma cierpieniami, do których dodawała akty pokutne w intencji nawrócenia
grzeszników. Wiele czasu przeznaczała na studium i medytację Pisma Świętego.
Była bardzo zdolną formatorką i nauczycielką życia monastycznego, umiejętnie
wprowadzającą współsiostry w tajniki modlitwy, liturgii oraz miłości Boga i
bliźniego.
Benedykt XVI zwrócił szczególną uwagę na rolę modlitwy,
zwłaszcza liturgicznej w życiu św. Matyldy. To ona zbliżyła ją do Boga i
uczyniła z niej nauczycielkę modlitwy dla innych.
„Modlitwa i
kontemplacja stanowiły jej naturalne środowisko życia – powiedział Papież. –
Objawienia i pouczenia, posługa bliźnim, cała jej droga wiary i miłości w tym
właśnie były zakorzenione. Umiejętność przeżywania liturgii, jej różnych
elementów, nawet tych najprostszych, była u niej naprawdę zdumiewająca. Liturgia
przenikała jej codzienne życie. Potrafiła też uczyć swoje współsiostry, jak w
sposób intensywny przeżywać życie monastyczne, opierając je właśnie na liturgii.
Szczególną wagę przywiązywała do modlitwy brewiarzowej, Mszy św., a przede
wszystkim do przyjmowania świętej Komunii. To właśnie wtedy przeżywała
najczęściej ekstazy, w czasie których jednoczyła się z Bogiem w Jego gorejącym i
słodkim Sercu, we wspaniałym dialogu, w którym prosiła o wewnętrzne światło i
wstawiała się za swą wspólnotę i współsiostry” – mówił Ojciec
Święty.
Zwracając się z kolei do pielgrzymów z Polski, Papież nawiązał do
dzisiejszego wspomnienia liturgicznego.
„Słowo pozdrowienia kieruję do
Polaków, a zwłaszcza do przedstawicielek Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania
Pańskiego, które gromadzą się na kapitule generalnej. Niech modlitwa i refleksja
przyniesie obfite owoce duchowe. Wszystkich tu obecnych polecam opiece
Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała, patronów dnia dzisiejszego, i z serca
błogosławię. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”.
RV
|