Gdyby dusze chciały się skupić, Bóg by zaraz do nich przemówił, bo
rozproszenie zagłusza mowę Pańską. (Dz.452)
W pewnej chwili powiedział mi Pan: Czemuż się lękasz i drżysz, kiedy jesteś
ze mną złączona? Nie podoba mi się dusza, kiedy się poddaje próżnym strachom.
Kto się śmie dotknąć ciebie, kiedy jesteś ze mną? Najmilsza mi jest dusza ta,
która wierzy mocno w dobroć moją i zaufała Mi zupełnie; obdarzam ją swoim
zaufaniem i daję jej wszystko, o co prosi. (Dz.453)
Kiedy rozważasz to, co ci powiem w głębi serca twego, większą odnosisz
korzyść, niżbyś przeczytała wiele ksiąg. O, gdyby dusze chciały słuchać głosu
mego, kiedy przemawiam w głębi ich serca, w krótkim czasie doszłyby do szczytu
świętości. (Dz.584)
Wszystko, co istnieje, jest zawarte we wnętrznościach Mojego miłosierdzia
głębiej niż niemowlę w łonie matki. Jak boleśnie rani mnie niedowierzanie Mojej
dobroci. Najboleśniej ranią mnie grzechy nieufności. (Dz.1076)
+ Skarżył mi się Jezus, jak bardzo Go boli niewierność dusz wybranych — a
jeszcze więcej rani Moje Serce ich nieufność po upadku. Gdyby nie zaznali
dobroci Mojego Serca, mniej by Mnie tobolało. (Dz. 1532)
+ Pragnę, ażeby kapłani głosili to wielkie Miłosierdzie moje względem dusz
grzesznych. Niech się nie lęka zbliżyć do mnie grzesznik. Palą Mnie płomienie
Miłosierdzia, chcę je wylać na dusze ludzkie. Skarżył się Jezus do mnie tymi
słowy: Nieufność dusz rozdziera wnętrzności moje. Jeszcze więcej mnie boli
nieufność duszy wybranej; pomimo niewyczerpanej miłości mojej — nie dowierzają
mi, nawet śmierć moja nie wystarcza im. Biada duszy, która ich nadużyje.
(Dz.50)
wybrane fragmenty z Dzienniczka św. siostry Faustyny