25. kwietnia A.D. 2024 Sanctus, Sanctus, Sanctus Dominus Deus Sabaoth. Pleni sunt caeli et terra gloria Tua.
Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały. (Iz 6,3)     


   Chcę otrzymywać ciekawe
   wiadomości na e-mail:

    

z Polski

Msza Pontyfikalna w Zamościu - relacja uczestnika

2008-11-30

DEO GRATIAS!

Fiolet adwentowych szat, zapach kadzidła i wznosząca się wraz z nim modlitwa, piękny śpiew chorału (schola lubelska i zamojska), stały sie udziałem tych, którzy w niedzielę 30 listopada zgromadzili się w Zamościu w kościele rektoralnym pod wezwaniem św. Katarzyny na Mszy Wszechczasów.

Uroczystą Mszę Świętą pontyfikalną od tronu sprawował J.E. ks. bp Wacław Depo. To pierwszy od lat przypadek, by biskup ordynariusz odprawił Mszę w tradycyjnym rycie rzymskim. Biskup nie tylko celebrował liturgię Najświętszej Ofiary, ale także skierował do wiernych swoje słowo, przypominając czym właściwie jest czas Adwentu i jakie powinien mieć znaczenie w życiu chrześcijanina.

Uroczystość zgromadziła wiernych związanych z Tradycją z odległych miast w Polsce. Przyszli także mieszkańcy Zamościa, którzy wiele lat czekali na to, by i w ich mieście mogła się odprawiać Msza Wszechczasów. (Teraz Mszę trydencką w Zamościu sprawuje się raz w miesiącu.) Dzisiaj przeżywali swój wielki dzień.

Msza święta pierwszej niedzieli adwentu zapoczątkowała nowy rok liturgiczny, ale także dla wiernych przywiązanych do tradycji łacińskie w Polsce otworzyła nowy rozdział. Wielu ma nadzieję, że pierwszy krok, jaki uczynił Biskup Zamojsko-Lubaczowski, pociągnie za sobą kolejne w innych diecezjach. Że Msza św. będzie się odprawiać w wielu kościołach, a biskupi spojrzą na wspólnotę tradycyjną przychylnym okiem. Bo jak powiedział bp Wacław Depo po uroczystości: "Biskup jest po to, by opiekować się swoimi owieczkami. Wszystkimi owieczkami, bez względu na to w jakim rycie odprawia się Msza św., na którą uczęszczają."

Jego Ekscelencja zapytany, czy trudno było mu się skupić na modlitwie, podczas wykonywania innych niż w nowej Mszy gestów i posługiwania się językiem łacińskim, stwierdził, że właśnie modlitwa "niesie" człowieka. I tak było w jego przypadku. Podziękował także asystującym mu księżom (z Lublina i Świdnicy, także kleryk z IBP) i osobom świeckim (Piotr Szukiel - ceremoniarz oraz ministranci z Lublina), zapewniając, że dzięki ich pomocy, mógł skupić się całkowicie na sprawowaniu Najświętszej Ofiary. Podkreślił także rolę stroju liturgicznego, w jaki był ubrany podczas Mszy św. Szaty kompletowane były z kilku kościołów w całej Polsce. Rękawiczki, które niegdyś każdy biskup nakładał do celebracji, przyjechały aż z Wrocławia. Inne szaty z Poznania, Krakowa i Lublina.

Ks. Biskup okazał otwarte pasterskie serce. Osobom z Zamościa i Lublina jesteśmy wdzięczni za ich starnia i zaangażowanie. Ksiądz Biskup wzmocnił naszą wiarę sprawując Najświętszą Ofiarę i uradował serca swoją życzliwością i pasterskim odniesieniem do uczestników Mszy św.

kr




  strona główna  |  mapa serwisu  |  ^góra strony   
Copyright © 2006-2007 SANCTUS.pl - Wszelkie prawa zastrzeżone

Ofiara Mszy Świętej
w Tajemnicach i Cudach
Ofiara Mszy Świętej w Tajemnicach i Cudach
ks. A. Reiners

abp Fulton Sheen
Życie Jezusa Chrystusa
Życie
Jezusa Chrystusa

Księgarnia Katolicka - Dewocjonalia Wałbrzych - Soczewki kontaktowe - Farby Rafil