z Polski
Akatyst ku czci Bogurodzicy |
|
2013-02-12
Skarbem o nieocenionej wartości i perłą o olśniewającym blasku
został obdarowany Kościół Chrystusowy w Akatyście ku czci Bogurodzicy.
Arcydzieło to, choć powstałe niemal półtora tysiąca lat temu, bo w połowie VI
w., jest powszechnie uznawane za hymn tak piękny i pełen uroku, że wprost nie
mający sobie równego w całej literaturze chrześcijańskiej.
Akatyst
ku czci Bogurodzicy - CD
Zrodzony w tradycji wschodniej Kościoła pierwszych wieków,
wolnego jeszcze od podziałów, Akatyst należy do pierwocin kultu, jakim w
Kościele powszechnym otaczana jest Matka Odkupiciela. I zakwita u zarania jego
dziejów, podobnie jak u kolebki chrześcijaństwa w Polsce zakorzenia się nasza
najstarsza pieśń religijna Bogurodzica. Warto nadmienić, że wśród specjalistów
jako bardzo prawdopodobną przyjmuje się dziś możliwość wpływu Akatystu na
powstanie i formę tego monumentalnego pomnika wiary naszych ojców, pełniącego u
początków państwowości polskiej rolę pierwszego hymnu narodowego.
Wprost urzekając swym pięknem, Akatyst jawi się niczym
poetycka, wczesnochrześcijańska summa theologica, obejmująca w niezwykle zwartej
i pełnej uroku formie syntezę mariologicznego nauczania soboru powszechnego w
Efezie (431 r.), który obdarzył Matkę Jezusa z Nazaretu najwyższym z tytułów,
jaki kiedykolwiek w dziejach zostały nadane człowiekowi: Bogurodzica
(Theotokos). Wśród niezliczonych form kultu, modlitw i pieśni, jakie od tego
czasu wznoszą się ku Bożej Rodzicielce w Kościele powszechnym na Wschodzie i
Zachodzie, Akatyst ku jej czci wyrasta niczym kwiat niespotykanej urody, a
zarazem owoc o niebywałej dojrzałości.
Akatystem zachwycał się i w swoim papieskim nauczaniu
niejednokrotnie dawał temu świadectwo, bł. Jan Paweł II. Brał on również udział
w celebracjach Akatystu jako nabożeństwa, ukazując w głoszonych przy tej okazji
homiliach głębię jego treści i kontemplując jego niezrównane piękno.
Benedykt XVI w opublikowanej 30.09.2010 r. posynodalnej
adhortacji apostolskiej Verbum Domini stwierdza: „Wspaniały hymn ku czci Matki
Bożej, zwany Akatystem – co znaczy „śpiewamy na stojąco” - stanowi jedną z
najwznioślejszych form wyrazu pobożności maryjnej w tradycji bizantyjskiej.
Modlenie się tymi słowami otwiera szeroko duszę i przygotowuje ją do przyjęcia
pokoju pochodzącego z góry, od Boga, tego pokoju, którym jest sam Chrystus,
narodzony z Maryi dla naszego zbawienia” (nr 88). Wobec tak wyjątkowego piękna i
duchowej głębi tego Hymnu nad hymnami, podkreślonych przez Benedykta XVI, w
najmniejszym stopniu nie dziwi przekonanie, wyrażone przez niego w tym samym
numerze wspomnianej adhortacji, iż Akatyst „zasługuje na poznanie, docenienie i
rozpowszechnienie”.
ks. Ryszard Zawadzki
|