z Watykanu
Kard. Robert Sarah przypomniał o wymogu zachowania chwil ciszy w czasie liturgii |
|
2016-04-09
Kard. Robert Sarah przypomina o wymogu zachowania chwil ciszy w
czasie liturgii. Krytycznie wyraża się on również o procesjach z darami,
„długich i hałaśliwych, które w niektórych krajach afrykańskich obejmują również
przeciągające się w nieskończoność tańce. Można odnieść wrażenie, że uczestniczy
się w występach folklorystycznych, które wynaturzają krwawą ofiarę Chrystusa na
krzyżu i oddalają nas od tajemnicy Eucharystii” – pisze prefekt Kongregacji ds.
Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, który sam pochodzi z zachodniej Afryki
(Gwinea).
Zdaniem kard. Sarah offertorium to jedno z kilku miejsc w
liturgii, kiedy warto zachować ciszę. Afrykański kardynał powołuje się tu na
opinie kard. Josepha Ratzingera, wyrażoną w jego słynnej książce „Duch
liturgii”, oraz mistrza papieskich ceremonii ks. Guida Mariniego. Milczenie
wiernych w czasie offertorium ma być okazją do wewnętrznego zjednoczenia się z
ofiarą Jezusa, by całym sobą powiedzieć „tak” działaniu Chrystusa w
nas.
W opublikowanym w styczniu w L’Osservatore Romano
tekście prefekt watykańskiej dykasterii obszernie wyjaśnia znaczenie ciszy i
milczenia w tradycji biblijnej i duchowości chrześcijańskiej. Chodzi tu o
niezbędny element modlitwy, dialogu z Bogiem, kiedy pozwalamy Mu mówić,
wsłuchujemy się w Jego słowo. Kard. Sarah przypomina, że zachowania przestrzeni
ciszy w liturgii domagał się Sobór Watykański II. Jest to charakterystyką
liturgii zachodniej, która we wszystkich swych obrządkach przewiduje miejsca, w
których cichej modlitwie kapłana nie zawsze musi towarzyszyć śpiew chóru czy
wiernych. Kard. Sarah nawiązuje tu do Mszy przedsoborowej, w której cała
modlitwa eucharystyczna była odmawiana przez kapłana po cichu.
Kard. Sarah przypomina, że obowiązujący Mszał Rzymski jasno
wyszczególnia miejsca, w których można zachować ciszę. Zaleca ją również przed
liturgią w kościele i w zakrystii.
Radio Watykańskie/Osservatore Romano
|